niedziela, 29 grudnia 2013

"Gringo wśród dzikich plemion" Wojciech Cejrowski

Od mojego wyjazdu do Warszawy minęły zaledwie 3 tygodnie, ale już nie mogę doczekać się kolejnej wycieczki (prawdopodobnie pod koniec stycznia pojadę na kilka dni do Lwowa :)). Póki co, od wczoraj nie moge nawet wyjść z domu z powodu przeziębienia, więc na pocieszenie sięgnęłam po książkę podróżniczą "Gringo wśród dzikich plemion" Wojciecha Cejrowskiego.

Dostałam ją na swoje 18 urodziny, ale już w gimnazjum miałam okazję przeczytać tę powieść. I zarówno za pierwszym jak i za drugim razem kompletnie mnie wciągnęła. Wojciech Cejrwoski wybrał ciekawe wydarzenia ze swoich licznych podróży po krajach Ameryki Środkowej, wysp na Morzu Karaibskim i amazońskiej dżungli. I opisał je w szczery, pozbawiony koloryzowania sposób. Naprawdę podziwiam tego człowieka jako podróżnika, bo mało kto ma tyle odwagi i uporu, by dotrzeć tam, gdzie nie sięga cywilizacja i to najczęściej samemu. Przejść dżunglę pełną niebezpieczeństw, gdzie jeden nieuważny krok może skończyc się śmiercią i odnaleźć "dzikie" plemiona rzadko kiedy przyjaźnie nastawione do białego człowieka.

Ta książka to nie tylko dowód na to że Wojciech Cejrowski nie boi sie dalekich podróży, ale również, że ma dar do snucia opowieści o nich. Często wplata w historię dialogi albo stosuje porównania, tak, że czytelnik może bez problemu wyobrazić sobie dane zdarzenie. Swoją szczerością i ciętym językiem potrafi wywołać niekontrolowany wybuch śmiechu. Ja najbardziej uśmiałam się czytając ostatnie rozdziały, sczególnie opis Indiańskiej Procedury Maskującej ;)

piątek, 27 grudnia 2013

"Hobbit: Pustkowie Smauga"

W drugi dzień Świąt postanowiłam wydostać się w końcu z 4 ścian domu i spalić trochę nadprogramowych kalorii ;) Ta druga częśc kompletnie mi się nie udała, bo wylądowałam w sali kinowej z popcornem na 2,5 godzinnym seansie "Hobbita: Pustkowie Samuga". Swojego wyboru jednak nie żałuję :P



Na film warto się wybrać choćby z powodu genialnych efektów specjalnych. Koniecznie na ten w 3D, ponieważ tylko wtedy w pełni można docenić pracę grafików komputerowych. Już od pierwszego ujęcia miałam wrażenie, że nie jestem obserwatorem, ale uczestnikiem wydarzeń i znajduję sie na tej samej ulicy, co bohater. Kilka razy usta same układały mi się w wielkie "Wow" i po prostu żałowałam, że tak piękny świat nie istnieje naprawdę. Na brawa szczególnie zasługuje stworzona komputerowo postać smoka Smauga, który wyglądał naprawdę realistycznie i przerażająco - zwłaszacza gdy jego paszcza była skierowana prosto w moją stronę ;) Szkoda tylko, że muzyka, choć piękna (bo słuchałam potem całego soundtracku w domu), nie była tak wyrazista jak w pierwszej części "Hobbita". Chyba, że to wina głośników w kinie ;)



wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam, moi drodzy czytelnicy, rodzinnej, spokojnej atmosfery, radości z przebywania ze swoimi najbliższymi, by świąteczne jedzenie nie przysporzyło Wam zbyt dużo kilogramów, a wszystkie prezenty były trafione ;)


A teraz coś dla tych, co chcieliby mieć choć trochę śniegu na Święta, a póki co, widzą za oknem zieloną trawę (tak jak ja) :P :



niedziela, 22 grudnia 2013

Cynamonowe ciasteczka

Raczej nie zakładałam, że na swoim blogu będę publikować kulinarne przepisy. Jednak na specjalna prośbę mojego kolegi postanowiłam napisać, jak zrobić cynamonowe ciasteczka, idealne na Święta Bożego Narodzenia. Pachną obłędnie, a smakują jeszcze lepiej ;)



Składniki:
* 25 dag mąki
* 10 dag masła
* jajko
* 12 dag cukru
* łyżeczka proszku do pieczenia
* 3 łyżeczki cynamonu
* 1/3 szklanki brązowego lub białego cukru
* sól

Na stolnicę wsypujemy mąkę, mieszamy ją z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Taką mieszankę siekamy z zimnym masłem. Dodajemy do tego cukier, łyżeczkę cynamonu oraz jajko. Całość szybko zagniatamy i wsadzamy do lodówki na co najmniej 30 minut. Następnie przygotowujemy posypkę: brązowy cukier mieszamy z 2 łyżeczkami cynamonu. Po minionym czasie wyjmujemy ciasto i rozwałkowujemy je na grubość ok. 1 cm. Foremkami wycinamy ciasteczka (najlepiej gwiazdkami, choinkami albo ludzikami, żeby było świątecznie ;)) i obtaczamy je w cukrze z cynamonem. Układamy na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowujemy przy tym ok. 1,5 - 2 cm odstępy, ponieważ ciasteczka się rozrosną, a zbyt "ściśnięte" mogą sie posklejać i zdeformować. Wkładamy na 8 - 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po wyjęciu zostawiamy do ostygnięcia - po kilku minutach powinny być juz twarde i nadawać sie do zjedzenia. Smacznego :)




piątek, 20 grudnia 2013

Warszawa c.d.

Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście: dziś będzie trochę o Parku Łazienkowskim i o Centrum Nauki Kopernik. Już na wstępię powiem, że oba miejsca bardzo mi sie podobały tyle że, każde na swój sposób ;) Wspomnę też o wizycie w Sejmie, Muzeum Więzienia Pawiaka i Muzeum Powstania Warszawskiego

Zacznę od Parku Łazienkowskiego. Udaliśmy sie tam całą klasą w piątek rano, czyli drugiego dnia naszej wycieczki. Weszliśmy od strony Belwederu i naszym oczom ukazał się sławny warszawski pomnik Fryderyka Chopina. Jego rozmiar robi wrażenie.


Chodząc alejkami byliśmy nieustannie obserwowani przez kompletnie niebojące się ludzi wiewiórki. Idąc dalej napotkaliśmy też pawie i oczywiście kaczki pływające wokół Łazienek. Wśród tych powszechnie znanych była też odmiana o bardzo oryginalnym upierzeniu. Całe stado zaczęło płynąć w naszą stronę, gdy staliśmy na moście, zapewne z nadzieją, że rzucimy im cos do jedzenia. Wyglądało to jak zmasowany atak :D




Na terenie całego parku znajduje się kilka budynków, najwięcej projektu Dominica Merliniego w stylu klasycystycznym m.in. Biały Domek, Stara Pomarańczrnia. Największe wrażenie robi oczywiście Pałac na Wodzie. Niestety nie weszliśmy do jego środka, również z powodu trwającego remontu. Myślę, że jednak to kiedyś nadrobię, najlepiej którejś wiosny. Wtedy Park Łazienkowski musi wyglądąć jeszcze pięknej.

środa, 18 grudnia 2013

Warszawa po raz pierwszy

Wiem, wiem, to dziwne, że w stolicy byłam dopiero teraz, ale jakoś wcześniej nie miałam ku temu okazji. Na szczęście w zeszłym tygodniu się taka nadarzyła, bo byłam na trzydniowej wycieczce klasowej. Na początek ogólnie o tym, jakie wrażenie wywarło na mnie to miasto.


Pierwszą rzeczą, która przykuła mój wzrok po wyjściu z dworca był Pałac Kultury i Nauki. Pięknie wyglądał na tle szklanych wieżowców i szarego nieba. Nie dziwię się, że wiele osób nie chce go zburzyć, mimo iż jest on darem dla Polaków od sowietów.


Po zostawieniu bagaży w ośrodku dla młodzieży poszliśmy dalej zwiedzać Warszawę. Byliśmy m.in. na Grobie Nieznanego Żołnierza i przy Pałacu Prezydenckim. Wszystko oczywiście wspaniale oświetlone - to jest powód dla którego najbardziej lubię chodzić po mieście wieczorami. 



niedziela, 15 grudnia 2013

Moje 18 urodziny

Miałam krótką przerwę w prowadzeniu blogu z powodu klasowego wyjazdu do Warszawy. Wróciłam już jednak i mam Wam wiele do opowiedzenia - w najbliższym czasie spodziewajcie się relacji z wycieczki. Póki co chcę się z Wami podzlielić wrażeniami z moich 18 urodzin i pokazać, co dostałam z tej okazji.


Zaczęło się już 1 grudnia, kiedy to moje ciocie z wujkiem przyszli do mnie do domu na obiad również z okazji zbliżających się mikołajek :) Z tej okazji upiekłam pyszne brownie:


wtorek, 10 grudnia 2013

Czerń odnowiona

Chodząc po sklepach w poszukiwaniu jakieś "kreacji"  na swoje urodziny zaskoczyło mnie, jak dużo jest ubrań w czarnym kolorze - są praktycznie na każdej wystawie popularnych sieciówek. Jak wiadomo czerń = elegancja + wyszczuplanie, czyli kolor idealny na Święta ;) Oto kilka najciekawszych propozycji z aktualnych kolekcji:

Mała czarna
Pewnie każda z nas ma choć jedna taką sukienkę w szafie. Warto się jednak zastanowić, czy nie sprawić sobie kolejnej, bo tej zimy wybór małych czarnych jest bardzo duży. Najmodniejsze to te ze złotymi akcentami - niezwykle szykowne i nie do przeoczenia. Sporo jest także sukienek z przeświatmi oraz koronkowych - opcja megaseksowna ;) Dla rockowych dziewczyn na pewno znajdzie się mała czarna z ćwiekami.

SUKIENKA Z ŁĄCZONYCH MATERIAŁÓWBlack Dress 42 BLK001
od góry od lewej: Reserved 149.99 zł, Tally Weijl 159.90 zł, H&M 59.90 zł, Bershka 139.00 zł

Koszule/ Bluzki
Jeśli chodzi o koszulę prawie w każdej siecówce można znaleźć taką z lekko prześwitującego materialu - z czarnym stanikiem pod spodem będzie zmysłowa ale nie wyzywająca. Ja za to uwielbiam koronkowe bluzki - dzisiaj kupiłam jedną z długim rękawem w TK Maxx . Jeśli jest obicisła, a koronka nie jest bardzo gęsta, lepiej pod nią nosić czrany top na ramiączkach.


BLUZKA Z OZDOBNYM KOŁNIERZYKIEMSchwarzer Basic-Body mit langen Ärmeln
od lewej: Reserved 99.99 zł, Tally Weijl ok.50 zł

sobota, 7 grudnia 2013

"El Camino" The Black Keys

Wczoraj w Internecie rozeszła sie wieść, że pierwszą gwiazdą Open'er Festival w Gdyni został The Black Keys. Postanowiłam, więc zrecenzować ich ostatnią płytę "El Camino", którą namiętnie słuchałam w minione wakacje :)


Zespół, a właściwie duet, tworzą gitarzysta i wokalista Dan Auerbach oraz perkusista Patrick Carney. Panowie pochodzą ze stanu Ohio i zaczęli ze sobą współpracowć w 2001 roku, po tym jak wyrzucono ich z uniwersytetu w Akron. Swój debiutancki album "The Big Come Up" wydali już rok później. Ich kolejne płyty to: "Thickfreakness" (2003), "Rubber Factory" (2004), "Magic Potion" (2006) i "Attack & Release" (2008). Ogromą popularność oraz 3 statuetki Grammy przyniósł im jednak szósty album "Brothers" wydany w 2010 roku. Znajdują się na nim takie hity jak: "Tighten Up" i "Howlin For You". Panowie poszli za ciosem i rok później na rynku pojawiło się "El Camino" pozyskując im jeszcze większe rzesze fanów i kolejne nagordy Grammy.


wtorek, 3 grudnia 2013

"The Ellen DeGeneres Show"

Z reguły jestem bardzo optymistyczną osobą, ale jak każdemu zdarzają mi się gorsze dni. Wtedy to odpalam sobie YouTube'a i oglądam "The Ellen Degeneres Show" - amerykański poprawiacz humoru :) Dzięki niemu szkolę też swój angielski ;)


Ten popularny program powstał w 2003 roku i aktualnie emitowany jest jego 11 sezon. Prowadząca, Ellen DeGeneres, zaczynała swoja karierę komediową od występów w  kawiarniach i klubach. Ze swoim programem jeździła po całej Ameryce, a po wygraniu konkursu dla komediantów zyskała rozgłos i zaczęła występować w telewizji. Stała się inspiracją dla sitcomu "Ellen", w którym oczywiście zagrałą główną rolę  - właścicielki księgarni Ellen Morgan. Zszedł on z wizji w 1998 roku po 4 latach emisji, natomiast jej kolejny sitcom "The Ellen Show" trwał od 2001 do 2002 roku. Dopiero "The Ellen DeGeneres Show" okazał się na tyle wielkim hitem, by prztrwać już 10 lat. 

niedziela, 1 grudnia 2013

"Django"

Mój sprawdzony sposób na chandrę i nudę? Klasyka, czyli popcorn (najlepiej z mikrofali ;)) + dobry film. Taki to zestaw zaserwowałam sobie wczoraj wieczorem, a do obejrzenia wybrałam dzieło Quentin'a Tarantino - "Django".


To nowoczesny western, którego akcja rozgrywa się w drugiej połowie XIX wieku w Ameryce, kiedy to jeszcze niewolnictwo było powszechnie praktykowane. Łowca nagród, Dr King Schultz (Chistoph Waltz), chce dopaść poszukiwanych braci Brittle, ale nie ma pojęcia, jak wyglądają. Wie to natomiast Django (Jamie Foxx) czarnoskóry niewolnik, któremu Schultz obiecuje wolność wzamian za pomoc. Mężczyźni łączą siły i tworzą bardzo zgrany duet w ściganiu i zabijaniu przestępców. Podejmują się misji wyswobodzenia żony Django, Broomhildy von Schaft (Kerry Washington), którą kupił bogaty plantator bawełny, Calvin Candie (Leonardo DiCaprio).





piątek, 29 listopada 2013

"The Best Of Nickelback Volume 1"

Po 8 studyjnych albumach, ponad dwudziestu utworach jako ścieżkach dźwiękowych do filmów i 18 latach działalności zespół Nickelback wydał płytę ze swoimi największymi przebojami - "The Best Of Nickelback Volume 1". To dla mnie jak wspomnienia zapisane w dźwiękach ;)



Rockowa grupa z Kanady była kiedyś moją ulubioną kapelą, przez całe gimnazjum w kółko słuchałam ich piosenek. Teraz robię to rzadziej, ale pozostał mi do nich sentyment. Szczególnie że zespół powstał w tym samym roku, w którym się urodziłam, czyli 1995. Członkowie to: Chad Kroeger - wokal, gitara rytmiczna, Mike Kroeger - gitara basowa, Ryan Peake - gitara prowadząca, wokal wspierający,  Daniel Adair - perkusja, wokal wspierający. Rozgłos zyskali w 2000 roku po ukazaniu się ich drugiego albumu z przebojem "Leader of a man" i do tej pory cieszą się dużą popularnością.

wtorek, 26 listopada 2013

Infantylna moda

Kiedyś ktoś powiedział, że moda to zabawa. Niektórzy projektanci wzięli sobie to bardzo do serca i zaprojektowali rzeczy inspirowane dzieciństwem: sukienki bombki, czapki - misie, torebki - książki...Takie przedmioty od razu wywołują uśmiech na mojej twarzy, bo kojarzą mi się z czasami zupełnej beztroski - i oto właśnie w tym wszystkim chodzi! :)

Sukienki jak dla lalki
Marka Red Valentino to młodsza "siostra" ekskluzywnego włoskiego domu modu. Dlatego też jej kolekcje są z reguły mniej poważne i skierowane do młodszych klientek. Można w nich znaleźć urocze, rozkloszowane sukienki, często z kokardkami, kwiatkami lub falbankami. W podobnym stylu są np. w Preety Girl.



Czas do szkoły
Marka Moschino nigdy nie traktuje mody do końca poważnie. Stąd też w ich głównej kolekcji można znaleźć grzeczne, czarno - białe sukienki i mini w kratkę jak dla uczennicy. Tańsze i mniej ekskluzywne linie Love Moschino oraz Moschino Cheap & Chic oferują natomiast T-shirty oraz swetry z zabawnymi, kolorowymi grafikami.




Od serca
Brytyjski dom mody Burberry ozdobił torebki, swetry, bluzki a nawet swoje sławne trencze motywem serduszek. A ponieważ to marka silnie zakorzeniona w tradycji Christopher Bailey umieścił również na swetrach i T-shirtach brytyjskich gwardzistów, policjantów, czerwone piętrowe autobusy oraz czarne taksówki.




Leśne stworki
Dom mody Fendi pod kierownictwem Karla Lagerfelda zaskoczył tej zimy torebkami jak dla mnie przypominającymi sowy. Szczególnie że większość jest wykonana z futra, choć ich kolory daleko odbiegają od naturalnego upierzenia "mądrych ptaków".



niedziela, 24 listopada 2013

Koncert Luxtorpedy Kraków 22.11.2013

Oto moja relacja z wczorajszego koncertu Luxtorpedy w Klubie Kwadrat, na którym miałam szczęście się znaleźć ;) Było genialnie!


Na początku trochę zepsuto mi humor, bo przy wejściu bezceremonialnie kazano mi wrzucić do kosza pełną butelkę wody, nawet nie pozwalając wziąć sobie choć łyka. Druga sprawa to szatnia. Wiadomo, płatna, ale 2 zł od każdej rzeczy to przesada. A oczywiście numerek dostawało się tylko jeden :P  Ale tylko te dwie rzeczy mi się nie podobały. Reszta wypadła świetnie :)

Jako support wystąpił zespół Vervrax, cos w stylu "3 akordy, darcie mordy". Podziwiam jednak ich zaangażowanie, wygląd wikingów i fajne covery Metallici, które zagrali pod koniec swojego występu.
Sala koncertowa była pełna, balkon też cały obsadzony, kiedy pojawiła sie Luxtorpeda. Hard rockowy zespół powstały w 2010 roku tworzą: Robert Friedrich (Litza; wokal, gitara), Przemysław Frencel (Hans; wokal), Robert Drężek (Drężmak; gitara), Krzysztof Kmiecik (Kmieta; bas) i Tomasz Krzyżaniak (Krzyżyk; perkusja).


piątek, 22 listopada 2013

"Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia"


Jako wielka fanka "Igrzysk Śmierci" musiałam dzisiaj, w dniu premiery udać się do kina zobaczyć drugą część z tej serii, czyli "W pierścieniu ognia". Film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! :)

Najpierw ogólnie jaka jest koncepcja całej historii. Panem to futurystyczne państwo składające się ze stolicy, czyli Kapitolu oraz 12 Dystryktów - niektórych bogatych i nowoczesnych, ale większości biednych i zaniedbanych. Niepodzielną władzę w tym kraju sprawuje prezydent Snow. Co roku na pamiątkę stłumienia buntu sprzed lat organizowane są Głodowe Igrzyska. Z każdego dystryktu losowani są chłopak i dziewczyna, którzy mają walczyć na specjalnej arenie na śmierć i życie, aż do momentu wyłonienia jednego zwycięzcy. Katniss Everdeen jest jedną z uczestniczek tych Igrzysk. Wraz z Peet'ą Mellark reprezentuje Dystrykt 12. W drugiej części musi zmierzyć się ze swoimi lękami, ochronić swoich bliskich ( mamę, siostrę Prim i przyjaciela Gale'a), a jednocześnie sprostać narzuconej roli - bycia symbolem nadziei na odzyskanie wolności.

środa, 20 listopada 2013

Aromatyczne jesiennno - zimowe kosmetyki

W okresie jesienno - zimowym nie ma prostszego sposobu na poprawę humoru niż apetycznie pachnące kosmetyki. Najczęściej rezygnujemy z lekkich, kwiatowych lub owocowych zapachów na rzecz cieplejszych nut: czekolady, wanili, karmelu...Oto spis kosmetyków, które zachwyciły mnie swoim aromatem.

Czekolada
1. Yves Rocher Czekolada & Cytryna, Czekolada & Pistacja, Czekolada & Malina
Wszystkie 3 serie pachną po prostu cudownie: naturalnie i wyraziście. Aż ma się je ochotę zjeść ;) Czekolada & Cytryna jest najmniej słodka, ma ciekawą kwaskowatą nutę. Czekolada & Pistacja jest juz słodsza i bardziej "otulająca". Moim faworytem została Czekolada & Malina. Nasłodsza, ale nie mdląca, najbardziej zmysłowa. W seriach mozna znaleźć sporo rodzajów kosmetyków: m.in. żel pod prysznic, krem do rąk, balsam do ust, mleczko do ciała. Ceny: od 11.90 zł
2. Aquolina Czekolada & Wanilia, Biała Czekolada
Mleczka i żele z dodatkiem prawdziwego kakaowego proszku pachną bardzo samkowicie ^^ Biała czekolada ma subtelny aromat, kakao czuć jedynie w tle. Czekolada i Wanilia jest już znacząco słodsza,a obie nuty przenikają się, przez co zapach kojarzy mi się z karmelem. Ceny ok. 30 zł

Aquolina Ciokkolate Czekolada i Wanilia mleczko do ciała 250 ml - 0Aquolina Ciokkolate Biała Czekolada mleczko do ciała 250 ml - 0

3. Original Source Czekolada & Pomarańcza
Ekologiczny żel pod prysznic będzie idalny dla zwolenników cytrusowych nut. Pomarańcza z pewnością gra w jego zapachu pierwsze skrzypce, czekoladę czuć w tle. Bardzo wyrazisty i ciekawy aromat. Cena ok.8 zł

ORIGINAL SOURCE Żel pod Prysznic Chocolate & Orange 250 ml - 0

poniedziałek, 18 listopada 2013

"Pokolenie Ikea. Kobiety" Piotr C.

Ostatnio znowu zaczęłam dużo czytać, ale przyznam się, że miałam etap niesięgania po jakąkolwiek z książek. Na szczęcie to już minęło i teraz nadrabiam zaległości ;) Dziś np. skończyłam powieść autorstwa Piotra C. "Pokolenie Ikea. Kobiety".


Gdy bodajże rok temu czytałam pierwszą część ("Pokolenie Ikea") pożyczoną od przyjaciółki, na początku zszokowały mnie wulgarne zwroty i ciągłe pisanie o seksie. Popatrzyłam się na to jednak z dystansu i potraktowałam jako ironiczne przedstwianie naszych realiów. Autor książki opisuje bowiem swoje codzienne życie i wielu innych podobnych mu ludzi w wieku 30+. Mówią na niego Czarny, jest prawnikiem pracującym w korporacji w Warszawie, całkiem nieźle sobie żyje, choć posiada też kredyty i meble z Ikei. Ma przyjaciółkę Olgę, z którą łączą go różne relacje i dobrego przyjaciela Ufo. Nie lubi stałych zwiąków, za to wie, jak przekonać kobietę, by poszła z nim do łóżka. W "Pokoleniu Ikea. Kobiety" jest sporo takich akcji, a każdą spotkaną przedstawicielkę płci pięknej bohater analizuje i określa, jaki to typ.

piątek, 15 listopada 2013

TOP 10: reklam perfum z udziałem aktorek

Fascynuje mnie świat perfum, nie tylko jeśli chodzi o zapach, ale również o ich proces tworzenia i reklamę, która ma duży wpływ jak postrzegana jest dana woń. Ostatnio przeglądając magazyn znalazłam aż 3 reklamy perfumowanych wód wielkich domów mody z udziałem popularnych aktorek, stąd pomysł na to TOP 10 :)


1. Miss Dior i Natalie Portman
Spot reklamowy perfum Diora od razu mnie zachwycił. Zdobywczyni Oscara za "Czarnego Łabędzia" wygląda cudownie w kreacjach francuskiego domu mody. Jest niezykle kobieca, seksowna, ale zarazem słodka. Tak jak sam zapach, który w nucie głowy ma mandarynkę, w sercu róże bułgarską i turecką, a bazę stanowi paczula, ambra i wanilia.


2. Prada Candy i Lea Seydoux
Seria 3 zabawnych filmików z udziałem francuskiej aktorki (zagrała m.in. w "Życiu Adeli") idealnie oddaje słodki, zmysłowy zapach wody toaletowej Prady, na który składają się m.in. karmel, białe piżmo i pachnący groszek.


pozostałe spoty: Prada Candy E.2Prada Candy E.3

3. Chanel No. 5 i Audrey Tautou
Mimo iż nie znoszę kultowych perfum Chanel (nuty zapachowe: nerola, cytryna, jaśmin, irys, lilia, róża, wanilia, drzewo sandałowe, mech i piżmo) to ich reklama bardzo przypadła mi do gustu. Jest taka...magiczna ;) Nic dziwnego, że główną rolę gra tam Audrey Tautou, która wcieliła sie także w postać francuskiej projektantki w jej pełnometrażowej biografii.