środa, 22 lipca 2015

Zwiedzając Gdynię cz.1

Nie byłabym sobą, gdybym nie połączyła wyjazdu na Open'er Festival ze zwiedzaniem. To nie była moja pierwsza wizyta w Trójmieście, bo odwiedziłam już je ze swoją rodzinką jako dziecko, ale z tamtego pobytu zostały mi tylko mgliste wspomnienia gdańskiego nabrzeża. Dlatego, kiedy 1 lipca przyjechałyśmy z przyjaciółką z Warszawy do Gdyni, wybrałam się na eksplorację tego portowego miasta.

Od czego by tu zacząć? Koleżanka, u której nocowałyśmy nie miała wątpliwości, że najpierw powinnam udać się na Skwer Kościuszki. Znajduje się on na skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej i ul. 10 lutego. Z dworca idzie się tam ok. 20 minut. Krótki odpoczynek przy fontannie...


....i można ruszać dalej na Molo Południowe. A tam do wyboru: Akwarium Gdyńskie, Okręt ORP "Błyskawica"...


...oraz Statek "Dar Pomorza". Ja wybrałam tę ostatnią atrakcję bo jako mieszkanka drugiego krańca Polski rzadko mam okazję bywać na statku "z prawdziwego zdarzenia" ;)


W środku przedstawiona jest historia jednostki, na której po raz pierwszy pod polską banderą handlową odbyto rejs dookoła świata oraz szkolono przyszłych marynarzy.


Można podziwiać też dobrze zachowane pomieszczenia pod pokładem, niektóre bogato wyposażone oraz maszynownię.




Na końcu wychodzi się na pokład, gdzie łopocze polska flaga, słychać mewy oraz szum morza i czuć wiatr we włosach - człowiek w jednej chwili zaczyna marzyć o rejsie w nieznane :)



Ciąg dalszy nastąpi ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz