niedziela, 22 lutego 2015

3 dni, 4 miasta: Puławy

W kończącym się tygodniu wreszcie, po zmaganiach z prawem jazdy i sesją, mogłam gdzieś wyjechać. Wraz z koleżanką udałyśmy się w poniedziałek do naszej znajomej ze studiów, by w trójkę pozwiedzać województwo lubelskie ;)


Naszym pierwszym celem były Puławy. Jest to niewielkie nadwiślańskie miasto, w którym, na pierwszy rzut oka, nie ma nic ciekawego do zobaczenia. Mało kot wie, że na początku XIX wieku za sprawą Czartoryskich kwitło tu życie kulturalne, polityczne i towarzyskie kraju. Pamiątką po arystokratycznej rodzinie jest przepiękny park z porozrzucanymi tu i ówdzie budowlami, w których księżna Izabela przechowywała cenne pamiątki (po upadku powstania listopadowego przeniesione do Paryża, a następnie do Krakowa).

 Domek Gotycki

Świątynia Sybilli

Altana Chińska

Park znajduje się tuż nad rzeką, przez co jeszcze przyjemniej się po nim spaceruje ^^


Pałac Czartoryskich to najbardziej okazały budynek w całym kompleksie. Organizowane są w nim różne ważne przyjęcia, gale itp. Kilka sal zajmuje prywatne liceum. Na zdjęciach poniżej: pałac widziany od strony rzeki...


 ...i od strony dziedzińca.


Są nawet pawie <3


Po spacerze w Parku Czartoryskich w Puławach przyszedł czas na przechadzkę po innym, bardzo malowniczym miasteczku. Sprintem wpadłyśmy na przystanek, gdzie akurat stał nasz autobus, który zawiózł nas do...ciąg dalszy nastąpi ;)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz