Streszczę tylko ogólnie o czym jest ta książka, bo nie chcę spoilerować tym, co nie czytali "Miasta Kości" (którego recenzję znajdziecie tutaj). Po ostatnich wydarzeniach Clary stara się prowadzić normalne życie, ale wydaje się to niemożliwe odkąd poznała ukryty świat półaniołów, wilkołaków, wampirów i innych nadprzyrodzonych istot. Po za tym musi pomóc Jace'owi, który zostaje podejrzany o współpracę z Valentin'em i wyrzucony z Instytutu. W tym czasie zły Nocny Łowca znów próbuje przejąć władzę i zagrozić Podziemnemu ludowi. Jest potężniejszy niż wcześniej i nie zawaha sie przed niczym, by osiągnąć swój cel. Jace, Clary, Alec, Isabelle, Simon, wilkołak Luke i czarnoksiężnik Magnus Bane starają się, jak mogą, by go powstrzymać, ale czy ich siły wystarczą? Szczególnie że wśród nich narstają napięcia, targają nimi różne uczucia, a wróg tylko czeka, by na tym skorzystać...
Opowiesć zaskoczyła mnie dynamizmem, jeszcze większym niz w pierwszej części. Fabuła jest pełna zwrotów akcji, co w pewnym momencie trochę męczy, bo co chwilam pojawia sie jakis nowy wątek i nie ma czasu na pełne przeżywanie kolejnych zdarzeń . Podoba mi sie za to rozwinięcie postaci Simon'a, który przejdzie największe zmiany ze wszystkich bohaterów. Cieszę się też, że wątek miłosny nie zdominował całej powieści, ale jest sprytnie wpleciony między poszczególne momenty. Sama końcówka jest świetna i pozwala przypuszczać, że w części 3 wydarzą się różne ważne rzeczy.
"Miasto Popiołów" to wspaniała kontynuacja historii opisanej w "Mieście Kości". Nie nudziałam się ani chwili czytając ją, bo ma wartką akcję i nowych bohaterów, a ci starzy cały czas ewoluują. Na pewno nie zawiedzie fanów pierwszej cześci.
zdjęcia: www.kotek.pl i betterversionofthetruth.blogspot.com
nie czytałam tego ;o
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania i obserwowania :)
http://choocolatelove.blogspot.com